Archiwa blogu
Cicha noc
Wpis bardziej z kronikarskiego obowiązku, jednakowoż skoro są Tatry to chyba można. Wszak mądry wycof ujmy nie przynosi.
Pogoda rozdała karty – wycof po raz drugi
23.05.2013, 4:00 – dzwoni budzik. Ok 5 jedziemy busem do Krakowa, jakąś godzinę później siedzimy już w pseudo pospiesznym do Zakopanego i o 8:40 startujemy z dworca. W planie mamy dojść Doliną Jaworzynki do Murowańca i następnie w ciągu trzech dni zrobić Grań Tatr Zachodnich.