Monthly Archives: Sierpień 2017

Jałowiec na spokojnie


Wyjazd na spokojnie, po pobudce bez budzika. Śniadanie w aucie, pogoda zapowiada się świetna, w nocy popadało, więc parowanie ogranicza zasięg wzroku, ale przynajmniej słońce przyjemnie grzeje.

Z okolic schroniska Opaczne

Read the rest of this entry

Kilka lat temu zamarzyły mi się Góry Leluchowskie…


I w końcu przyszła pora odwiedzić swoje marzenia.

Chmury w dolinach, Tatry na horyzoncie – fajny ten Malnik

Zaczęło się standardowo – o 3:30 zadzwonił budzik, kawa i śniadanie w drodze, nie spodziewałem się jedynie, że wrócimy po 22, a o północy będę siedział nad relacją zamiast się wyspać do pracy. Dobrze, że mam duży kubeł na poranną kawę.

Read the rest of this entry